Dla dyrektorów IT nastały trudne chwile. Budżety są mocno ograniczone, podczas gdy stale rośnie złożoność korporacyjnej informatyki. Nowe pokolenie pracowników i klientów, wychowane w szybkim, dostosowanym do osobistych potrzeb i dostępnym na żądanie świecie sieci web, ma coraz wyższe oczekiwania względem rozwiązań informatycznych.

Jednocześnie to bardzo ekscytujące czasy dla CIO. Nowe technologie przekształcają firmową informatykę i sposób, w jaki realizuje ona swoje zadania. Siedem poniższych wskazówek będzie przydatnych nie tylko, aby przetrwać trudne czasy, ale także rozwinąć skrzydła w nowych okolicznościach.

1. Otwórz się na rozwiązania typu cloud.

Panujące ostatnio zainteresowanie rozwiązaniami cloud computing (przetwarzanie w chmurze) może utrudnić zauważenie istotnych czynników ekonomicznych, które stoją za ich rosnącą popularnością. W sytuacji, gdy coraz ważniejsza staje się elastyczność w biznesie, działy IT poszukują szybszych i bardziej efektywnych sposobów pozyskania odpowiedniej mocy obliczeniowej i pamięci masowych.

Ważną, choć nie jedyną częścią rozwiązania jest wirtualizacja. Utrzymanie fizycznego serwera, nawet bardzo efektywnie wykorzystywanego, wiąże się z comiesięcznymi kosztami rzędu kilkuset dolarów. W porównaniu z kosztami wynajęcia maszyny wirtualnej, działającej w chmurze, np. w serwisie Amazon EC2 opłacie podlega jedynie jej faktyczne wykorzystanie. Jest to ułamek kosztów generowanych wewnętrznie. Dodatkową zaletą jest szybka i łatwa skalowalność. Warto zatem zastanowić się, w jaki sposób rozwiązania chmurowe wpisują się w strategię IT – początkowo być może w odniesieniu do takich obszarów, jak testowanie i rozwój aplikacji, serwery wydziałowe czy też mniej istotnie z punktu widzenia firmy aplikacje. Pozwoli to wykorzystać ich efektywność i elastyczność z korzyścią dla firmy.

2. Odkryj potencjał rozwiązań chmurowych w swojej firmie.

W przypadku gdy rozwiązania chmurowe sprawdzają się w outsourcingu, wówczas ich przeniesienie do wewnętrznej działalności IT jest tym bardziej sensowne. Wirtualizacja pozwala przekształcić statyczne centra obliczeniowe, nastawione na przetwarzanie i magazynowanie danych, w dynamiczne centra dostarczania, centralizujące desktopy, aplikacje i serwery, które są następnie dostarczane użytkownikom w postaci usług na żądanie. Dzięki temu organizacja zyskuje wszystkie korzyści rozwiązań chmurowych (efektywność, elastyczność i skalowalność), zachowując jednocześnie pełną kontrolę nad wydajnością i bezpieczeństwem istotnych aplikacji.

3. Wykorzystaj siłę jedności.

Zastanówmy się, co zyskaliśmy dzięki przetwarzaniu rozproszonemu: tysiące desktopów rozrzuconych po organizacji; serwery działające w wielu centrach obliczeniowych; armię specjalistów IT pracujących bez wytchnienia, żeby instalować, aktualizować, zabezpieczać, łatać i zarządzać kopiami każdej aplikacji… Sytuacja ta może się jeszcze bardziej skomplikować w miarę przyspieszania tempa zmian.

Model centrum dostarczania to lepszy sposób: jedna kopia każdego systemu operacyjnego, każdej aplikacji, jedna kopia zestawu zadań i danych, jedno hasło dla każdego użytkownika. Nie ma konieczności pojedynczej konfiguracji desktopów, aplikacji, użytkowników i usług w wielu kombinacjach w całym przedsiębiorstwie. Wystarczy raz przygotować każdy desktop w centrum dostarczania, a następnie wykorzystywać go bez ograniczeń. Preferencje, zakładki, szablony i inne indywidualne ustawienia są przechowywane i wysyłane razem z danymi użytkownika, dzięki czemu każdy z nich może korzystać z dopasowanego, spersonalizowanego środowiska.

4. Prosty sposób na pracę z każdego miejsca.

Wirtualizacja ma zastosowanie nie tylko w przypadku serwerów. Przy ograniczonych budżetach na wyjazdy służbowe i szybko zmieniających się miejscach pracy, zastosowanie wirtualizacji w odniesieniu do pracowników może być najbardziej efektywnym posunięciem. Gdy scentralizowane aplikacje i desktopy są dostarczane jako usługi na żądanie, pracownicy mogą działać w zasadzie z dowolnego miejsca. Zdecydowanie niższe koszty zarządzania IT oraz wyższa elastyczność to tylko część szerszego obrazu korzyści. Z punktu widzenia pracowników, możliwość pracy z dowolnego miejsca i o dowolnej porze jest wielką zaletą. Większość organizacji odkrywa w praktyce, że wydajność pracy zdecydowanie wzrasta, podobnie jak satysfakcja użytkowników.

5. Pozwól pracownikom korzystać z własnego sprzętu.

Istnieje alternatywa wobec wyposażania każdego pracownika w komputer, który później trzeba utrzymywać. Możliwe jest wirtualnie dostarczanie firmowych desktopów i aplikacji do tego samego urządzenia, z którego pracownicy korzystają w życiu prywatnym. Opracowany przez Citrix Systems program zatytułowany „Przynieś swój własny komputer” może być korzystny tak dla organizacji, jak i dla jej pracowników.

Dla młodszego pokolenia, które stanowi coraz większą część całego personelu, opcja korzystania w pracy z własnego sprzętu, który odzwierciedla ich indywidualny styl i preferencje, nie zaś z ujednoliconego, przyznanego przez korporację komputera, jest dużą korzyścią. Z perspektywy działu IT, rozsądne dofinansowanie, refundujące pracownikom koszty zakupu i utrzymania takiego sprzętu, to niewielka cena za wyeliminowanie obciążeń związanych z jego wspieraniem.

6. Przenieś spotkania w strefę online.

Osobiste spotkania są obecnie coraz bardziej kosztowne. Internetowe serwisy konferencyjne pozwalają zorganizować zza własnego biurka spotkanie, w trakcie którego użytkownicy z całego świata mogą zobaczyć zawartość pulpitu użytkownika i współpracować w czasie rzeczywistym. Niektóre z nich wymagają planowania z wyprzedzeniem i naliczają opłaty za użytkownika lub za spotkanie, ale najlepsi dostawcy oferują model spotkań nieograniczonych w ramach jednej, miesięcznej opłaty, pozwalającej dowolnej liczbie użytkowników korzystać z serwisu. Zdarza się, że tego typu usługodawcy zapewniają również połączenia audio w technologii VoIP, dzięki czemu same rozmowy telefoniczne także są darmowe.

7. Sięgnij po rozwiązania konsumenckie.

Dlaczego szef informatyki w korporacji miałby interesować się światem produktów konsumenckich? Ponieważ konsumeryzacja firmowej informatyki jest faktem i dzieje się właśnie teraz. W tradycyjnym modelu, usługi IT są dostarczane wedle uznania odpowiedzialnych za to działów, zgodnie z przekonaniem kierownictwa o tym, co jest słuszne. Obecnie coraz częściej jednak wybór przechodzi w ręce pracowników; dyrektorzy IT, którzy nie uwzględniają potrzeb użytkowników, wprowadzając rozwiązania na żądanie, ryzykują wypadnięcie poza nawias.

Zbieranie korzyści

Liderzy nowoczesnego, usługowego podejścia do IT odkrywają, że co dobre dla pracowników, może być jeszcze lepsze dla organizacji, przynosząc: niższe koszty, wyższą elastyczność i nowy poziom wartości. Takich dyrektorów informatyki chciałaby mieć u siebie każda firma.

Share →